Dziś chciałbym przedstawić Ci moją opinię na temat powieści “Siedem śmierci Evelyn Hardcastle” autorstwa Stuarta Turtona. To naprawdę intrygująca i wciągająca książka, która zaskoczyła mnie swoją oryginalnością i niesamowitym pomysłem na fabułę.
Główny bohater książki, którym jest dusza, codziennie znajduje się w innym ciele, próbując rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci Evelyn Hardcastle. Jednakże, autor nie pozwala nam na zwykłe, liniowe śledzenie wydarzeń. Zamiast tego, przeskakuje między osiami czasu, co dodaje powieści niezwykłej dynamiki i intrygi.
O ile sama fabuła zasługuje na wielkie uznanie, to stylizowany język i klimat wiktoriański mogą nie przypaść do gustu wszystkim czytelnikom. Sam osobiście nie jestem wielkim fanem takiego stylu, ale trzeba przyznać, że autor doskonale odnalazł się w tym klimacie.
Książka jest bardzo wymuskana, ale jednocześnie nie znajdziesz tutaj ani jednego potknięcia logicznego. Powieść jest naprawdę skomplikowana, więc warto zachować czujność i skupić się na każdym szczególe, aby nie stracić wątków.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłu autora na fabułę, która z pewnością zadowoli wielu entuzjastów literatury. Niemniej jednak, trzeba przyznać, że styl językowy i skomplikowana konstrukcja fabuły mogą nie przypaść do gustu wszystkim czytelnikom.
Polecam tę książkę każdemu, kto chce przeczytać coś oryginalnego i nietypowego. Chociaż może nie dla każdego, to z pewnością warto dać jej szansę i przekonać się, jak niesamowita i skomplikowana potrafi być fabuła.
Zostaw komentarz